10 mitów na temat Public Relations cz. II
Kontynuujemy obalanie mitów dotyczących Public Relations. Dziś bierzemy na tapetę pozostałe pięć. Wszystkich, którzy przeoczyli początek wyliczanki, zapraszam tutaj.
6. Dobra relacja z dziennikarzem, to gwarantowany link
PR to nie tylko wysyłka informacji prasowych, a już na pewno nie równa się spamowaniu dziennikarzy - ten mit zresztą obalaliśmy już na początku wyliczanki. Czy jednak dobra relacja z dziennikarzem oznaczać ma gwarantowaną publikację? Absolutnie nie. Relacje z mediami buduje się nie po to, aby przepychać do nich komunikaty, które bez takich "znajomości" by się tam nie znalazły. PR nie może być wyborem pomiędzy budowaniem relacji a dostarczaniem ciekawych i angażujących treści. Trzeba robić to i to jednocześnie.
7. Dobre produkty/usługi nie potrzebują PR-u - tylko te słabe
Dobry produkt lub usługa sprzedadzą się same - to podobna bujda jak stwierdzenie, że za pomocą dobrego PR-u można wcisnąć komuś nawet bubel. W rzeczywistości PR potrzebny jest marce i produktowi cały czas. Tyle, że z jednej strony nie może być utożsamiany z nic nieznaczącym dodatkiem, a z drugiej - z próbą manipulacji. PR nie ma za zadanie tuszować wad oferty, ani być zbędną otoczką wokół produktu/usługi. To kształtowanie wizerunku i budowanie relacji oraz zaufania. Bez względu na to co oferujesz i jak to robisz, potrzebujesz PR-u.
8. PR jest łatwy i na pewno dam sobie radę sam
Powinno się wierzyć we własne siły. Jednak czasem warto skupić się na głównej działalności i tym, na czym zna się najlepiej, a Public Relations powierzyć specjalistom. Współczesny PR to duże wyzwanie i wymaga posiadania interdyscyplinarnej wiedzy. Na topie są social media, komunikacja wideo, content marketing. Na rynku jest sporo specjalistycznych narzędzi i usług, które trzeba rozumieć i umieć wykorzystać.
Dlatego zatrudnij specjalistę, który pomoże opracować strategię. A jeżeli masz czas, aby się uczyć i jesteś „smart”, możesz spróbować sam pamiętając, że na rynku są firmy, które zaoferują Ci technologie newsroomów, monitoring efektywności, czy wsparcie w produkcji eksperckiej komunikacji wideo.
9. Jeśli sam się nie odważę, będę musiał zatrudnić agencję PR, kosztującą mnie fortunę
PR jest dziedziną wymagająca i trudną, która często obliguje do zatrudnienia profesjonalistów otwartych na to, co dzieje się w mediach i świadomych narzędzi, którymi można się wspierać. Pomoc profesjonalnej agencji PR może być rzeczywiście kosztowna, tym bardziej jeżeli będziemy wymagać wiele. Rynek jest jednak bardzo konkurencyjny, a poziom cenowy zależy od zakresu oferowanego wsparcia. Alternatywą jest również korzystanie z freelancerów.
10. Na moim rynku PR nie działa
Ciężko wyobrazić sobie rynek, na którym PR mógłby nie działać. Jesteś producentem jabłek albo posiadasz piekarnię? Tu też można i warto inwestować w PR. Promowanie zdrowej żywności, publikowanie przepisów, angażowanie w kampanie społeczne - to tylko niektóre pomysły warte uwagi.
Poza tym należy pamiętać, że PR, to często też działania niebezpośrednie, można powiedzieć zakamuflowane - pomaganie swoim klientom lub producentom dóbr komplementarnych. Czemu by np. nie popracować nad pomocą producentom soków owocowych? Ich sukces może zwiększyć zapotrzebowanie na Twoje jabłka.